WARTO WIEDZIEĆ
Opinia eksperta przygotowana na potrzeby Kampanii "Nie spalaj się!#WUModa na niepalenie" przez lek. Piotra Jankowskiego z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii UCK Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (lipiec 2019 r.).
lek. Piotr Jankowski
"Czy warto zamienić tradycyjne palenie na IQOS?"
IQOS (skrót od ang. I Quit Ordinary Smoking – „rzucam tradycyjne palenie”) to bezdymne urządzenie elektroniczne, w którym - w przeciwieństwie do tradycyjnych papierosów - tytoń nie jest spalany, a podgrzewany. Urządzenie, będące produktem jednej z firm produkujących tradycyjne papierosy, obecne jest na światowym rynku dopiero od 2014 roku. W związku z tym w chwili obecnej nie ma zbyt wielu publikacji, które dotyczą wpływu tzw. IQOS-a na zdrowie człowieka. Zbyt krótki okres obserwacji nie pozwala również stwierdzić, że użytkowanie tego urządzenia nie ma wpływu na rozwój nowotworów czy też przewlekłych chorób układu oddechowego, takich jak POChP i astma.
Fakt, że w przypadku tzw. IQOS-a tytoń nie jest spalany, a podgrzewany powoduje, że liczba substancji toksycznych i kancerogennych wytwarzana podczas jego użytkowania jest prawdopodobnie znacząco mniejsza niż w przypadku papierosa tradycyjnego [1]. Nieprawdą jest jednak, że do płuc użytkownika IQOS-a dostaje się „czysta” nikotyna - wciąż wykrywane są nowe substancje szkodliwe i rakotwórcze zawarte w aerozolu generowanym przez urządzenie. Wydaje się również, że fałszywe jest powszechne twierdzenie, że urządzenia tego typu są mniej szkodliwe niż papierosy elektroniczne. Wystarczy porównać temperaturę podgrzewania obu urządzeń. Temperatura podgrzewania obecnego w e-papierosach płynu zawierającego nikotynę (tzw. e-liquidu) wynosi od 150 do 180 st. C. Natomiast w przypadku urządzenia typu IQOS wkłady tytoniowe podgrzewane są do dwukrotnie wyższej temperatury, przekraczającej 300 st. C. Wyższa temperatura podgrzewania może powodować uwalnianie większej ilości substancji toksycznych. Amerykańscy naukowcy wykazali, że w aerozolu z IQOS-a stężenie swoistych dla tytoniu, kancerogennych N-nitrozamin jest niewiele niższe niż w tradycyjnym dymie tytoniowym, a znacząco wyższe niż w przypadku aerozolu wytwarzanego podczas użytkowania papierosa elektronicznego [2]. Zgodnie z wynikami innego badania, przeprowadzonego na ludzkich komórkach nabłonka dróg oddechowych, urządzenia podgrzewające tytoń wykazują podobną cytotoksyczność co papierosy tradycyjne oraz e-papierosy i mogą prowadzić do stanu zapalnego w płucach [3].
Podsumowując: w świetle dostępnych danych wiadomo, że chociaż urządzenia podgrzewające tytoń prawdopodobnie wytwarzają mniej substancji toksycznych i kancerogennych niż papierosy tradycyjne, nie są bezpieczne dla zdrowia człowieka. Należy podkreślić również fakt, że większość nielicznych publikacji dotyczących wpływu IQOS-a na zdrowie człowieka została sfinansowana przez znaną, dużą firmę produkującą tradycyjne papierosy.
Odpowiedź na pytanie, czy warto zamienić tradycyjne papierosy na papierosy podgrzewane typu IQOS, brzmi zatem: nie warto.
1. Nie warto stosować urządzenia, które wytwarza substancje toksyczne i rakotwórcze.
2. Nie warto stosować produktu, który posiada jedynie kilkuletni okres obserwacji.
3. Nie warto zamieniać nałogu na inny nałóg, który w perspektywie kilkudziesięciu lat może okazać się równie, a nawet bardziej szkodliwy.
4. Nie warto wydawać pieniędzy na produkt szkodliwy dla zdrowia.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Co jest w papierosach odpowiedzialne za nadciśnienie tętniczne - substancje smoliste czy nikotyna?"
Za zwiększone ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego, zakrzepicy żylnej oraz miażdżycy odpowiedzialna jest przede wszystkim sama nikotyna. To właśnie ta substancja powoduje również choroby dziąseł i zębów. Poprzez zwężenie naczyń krwionośnych nikotyna upośledza dopływ krwi do skóry, która nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu oraz witamin, co przyczynia się do powstawania zmarszczek wokół ust. Ten sam mechanizm działania nikotyny (zwężenie naczyń krwionośnych) odpowiedzialny jest za występujące częściej u palaczy zaburzenia erekcji.
Piśmiennictwo:
1. Li X, Luo Y, Jiang X et al. Chemical Analysis and Simulated Pyrolysis of Tobacco Heating System 2.2 Compared to Conventional Cigarettes, Nicotine Tob Res. 2019; 21(1): 111-118.
2. Leigh NJ, Palumbo MN, Marino AM et al. Tobacco-specific nitrosamines (TSNA) in heated tobacco product IQOS. Tob Control. 2018; 27 (Suppl 1): s37-s38.
3. Sohal SS, Eapen MS, Naidu VGM et al. IQOS exposure impairs human airway cell homeostasis: direct comparison with traditional cigarette and e-cigarette. ERJ Open Res. 2019 Feb 11; 5(1).
Światowy Dzień bez Tytoniu 2019
31 maja każdego roku z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia obchodzony jest Światowy Dzień bez Papierosa. W tym roku tematem przewodnim jest „Tytoń i zdrowie płuc”.
Badania potwierdzają, że palenie tytoniu jest główną przyczyną zachorowań na:
- raka płuc, nerki, krtani, języka, przełyku, ślinianek
- przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP),
- zaostrzenie astmy,
- uaktywnienie utajonej infekcji gruźlicy,
- i liczne infekcje dróg oddechowych.
Rzucenie palenia jest jednym z ważniejszych zaleceń zdrowotnych, które lekarze przekazują swoim pacjentom bez względu na rodzaj choroby, której leczeniem się zajmują. I choć statystyki się poprawiają, to wciąż rocznie z powodu palenia papierosów umiera w Polsce duża liczba osób, można porównać, że jest to średniej wielkości miasto, a na świecie około 7 milionów, z czego 1 mln osób to tzw. bierni palacze.
Na naszej stronie promujemy życie wolne od dymu tytoniowego, apelujemy do rzucenia palenia i podsuwamy argumenty przemawiające za niepaleniem oraz pomagające wytrwać w tym trudnym postanowieniu.
31 maja to dobry dzień na zaprzestanie palenia!
Szkolenie COI dla przedstawicieli zawodów medycznych
31 maja każdego roku z inicjatywy Światowej Organizacji Zdrowia obchodzony jest Światowy Dzień bez Papierosa. W tym roku tematem przewodnim jest „Tytoń i zdrowie płuc”.
Dla personelu medycznego i studentów naszej uczelni, to dobra okazja do zdobycia kompetencji W tym celu można skorzystać z bezpłatnych szkoleń organizowanych przez pn.: „Szkolenie personelu medycznego w zakresie leczenia uzależnienia od tytoniu oraz przeprowadzania minimalnych interwencji antytytoniowych”.
Program:
W ramach projektu przedstawiciele personelu medycznego będą mieli możliwość uczestnictwa w dwudniowym szkoleniu składającym się z części wykładowej i warsztatowej.
Podczas szkolenia zostaną poruszone następujące obszary tematyczne:
- charakterystyka zespołu uzależnienia od tytoniu,
- model teoretyczny procesu zaprzestania palenia i jego implikacji praktycznych,
- diagnostyka uzależnienia oraz leczenie farmakologiczne ZUT,
- wsparcie behawioralne pacjenta,
- praca z pacjentem o specjalnych potrzebach (m.in.: choroby przewlekłe, zaburzenia psychiczne, kobiety ciężarne),
- specjalne zagadnienia związane z procesem rzucania palenia (m.in.: żywienie, aktywność fizyczna),
- prowadzenie minimalnej interwencji,
- przeciwdziałanie nawrotom.
Szkolenie zakończy się testem egzaminacyjnym i certyfikatem potwierdzający umiejętności prowadzenia leczenia ZUT, który pozwala na zawieranie kontraktu z NFZ na leczenie uzależnienia od tytoniu w ramach Programu Profilaktyki Chorób Odtytoniowych (w tym POChP) (Dz. U. poz 1505 z późn. zm.).
Ponadto na podstawie Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6.X.2004 r. w sprawie dopełnienia obowiązku doskonalenia zawodowego lekarzy i lekarzy dentystów uczestnicy otrzymują 10 punktów edukacyjnych.
Harmonogram szkoleń oraz rejestracja: https://szkoleniazut.coi.pl/
Więcej informacji: Irena Przepiórka, Sylwia Boroń
e-mail: szkoleniazut@coi.pl; telefon: +48 22 570 8661; 22 750 8636
Zastanów się, czy warto: o toksyczności e-papierosów
E-papierosy to wciąż kwestia kontrowersyjna, a ich stosowanie budzi coraz więcej obaw. Naukowcy dowodzą, że używane do elektornicznych papierosów liquidy zawierają ogromne ilości toksycznych substancji, które po oodgrzaniu mają zdecydowanie szkodliwe działanie. Zachęcamy do przeczytania bardzo ważnego podsumowania przygotowanego przez Annę Piotrowską dla zdrowie.pap.pl.
https://zdrowie.pap.pl/uzaleznienia/toksyczne-e-papierosyHeavy Smoking Can Damage Vision
Naukowcy z Rutgers - The State University of New Jersey opublikowali na łamach "Psychiatry Research" wyniki badań, które wykazują, iż palenie ponad 20 papierosów dziennie może uszkodzić wzrok, prowadząc nawet do jego utraty. Raport z badań wykazał także, że u palaczy pojawiają się zaburzenia w rozróżniania barw, zwłaszcza w dostrzegania różnic pomiędzy kolorami czerwonym-zielonym i niebieskim-żółtym oraz ograniczają zdolność rozróżniania kontrastów
https://news.rutgers.edu/research-news/heavy-smoking-can-damage-vision-rutgers-researcher-finds/20190215?fbclid=IwAR2GGwmBbBx9odAnUZ2A_8ifkk09doaxSAdfdvWdZP7uAAqB2TfRdj0ANeA#.XHes3KBCeUl
Raport "Zachowania zdrowotne kobiet w ciąży"
Według raportu „Zachowania zdrowotne kobiet w ciąży”, opracowanego w ramach „Profilaktycznego programu w zakresie przeciwdziałania uzależnieniu od alkoholu, tytoniu i innych środków psychoaktywnych” spada liczba kobiet, które mimo zajścia w ciążę nie zdecydowały się podjąć próby rzucenia lub była to próba nieskuteczna. Coraz więcej kobiet. Według autorów badania należy zauważyć również, że zmniejsza się średnia liczba wypalanych papierosów wśród kobiet będących w ciąży.
Synowie palących ojców mają mniej plemników
W artykule opublikowanym w magazynie "PLOS ONE" badacze dowodzą, że synowie palących ojców mieli średnio o 41 proc. mniejsze stężenie plemników (liczba plemników w danej objętości nasienia) i o 51 proc. mniejszą całkowitą liczbę plemników, niezależnie od ekspozycji na nikotynę przyszłych matek.
https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0207221
Postawy Polaków wobec palenia tytoniu - Raport 2017
Prezentujemy raport z ogólnopolskiego badania ankietowego na temat postaw wobec palenia tytoniu, wykonany przez Kantar Public dla Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
https://gis.gov.pl/wp-content/uploads/2018/04/Postawy-Polak%C3%B3w-do-palenia-tytoniu-Raport-2017.pdf
E-papierosy z nikotyną szkodzą sercu tak samo, jak zwykłe papierosy - pokazują badania
Wyniki badań opublikowanych w "Vascular Medicine" pokazują, że korzystanie z e-papierosów z nikotyną powoduje na dłuższy czas po wypaleniu podwyższenie pulsu i pobudzenie sercowe-naczyniowe. Czyli dokładnie to smo, co dzieje się u osób palących tradycyjne papierosy.
http://www.rynekzdrowia.pl/badania-i-rozwoj/e-papierosy-z-nikotyna-szkodza-sercu-tak-samo-jak-zwykle-papierosy-pokazuja-badania,185731,11.html
31 maja - Światowy Dzień bez Papierosa
Przed nami Europejski Tydzień Walki z Rakiem. Jak co roku, wydarzenie ropzocznie się 25 maja a zakończy 31 maja Światowym Dniem bez Papierosa. Z tej okazji pragniemy przekazać dobre wiadomości z Głównego Inspektoratu Sanitarnego: 76 proc. dorosłych Polaków nie pali papierosów!!! To bardzo optymistyczna wiadomość. 30 maja na naszej uczelni będziemy zachęcać zatwardziałych Polaków do zerwania z nałogiem!
"IQOS – wsparcie dla osób uzależnionych od palenia?"
Palenie tytoniu to śmiercionośny nałóg. Jak obniżyć ryzyko groźnych chorób tytoniozależnych? Ostatnim pomysłem jest IQOS – papieros, w którym nie zachodzi spalanie tytoniu, tylko jego podgrzewanie. Czy mniej szkodzi? Czy może pomóc w rzuceniu palenia tradycyjnych papierosów? Zachęcamy do przeczytania komentarza na temat IQOS prof. Małgorzaty Kozłowskiej-Wojciechowskiej, eksperta naszej kampanii dla ŚwiatLekarza.pl, kwiecień 2018
http://swiatlekarza.pl/iqos-wsparcie-dla-osob-uzaleznionych-od-palenia/
"E-papierosy w pytaniach i odpowiedziach – zdradliwe urządzenie czy „ekologiczny papieros”?" - artykuł przygotowany na potrzeby Kampanii "Nie spalaj się!#WUModa na niepalenie" przez lek. Piotra Jankowskiego z Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, luty 2018
lek. Piotr Jankowski
Zapewne wielu palaczy papierosów tradycyjnych zastanawiało się, czy papierosy elektroniczne, zwane również e-papierosami, stanowią dla nich zdrowszą alternatywę. Wobec wielu sprzecznych danych pochodzących z badań naukowych i niejednoznacznych informacji w mediach nie jest łatwo wyrobić sobie na ten temat własne zdanie. Poniższe podsumowanie zawiera dostępne informacje na temat papierosów elektronicznych w formie pytań i odpowiedzi.
1. Czy papierosy elektroniczne są zdrowsze od papierosów tradycyjnych?
Podczas użytkowania papierosów elektronicznych nie dochodzi do procesu spalania, lecz jedynie do podgrzania cieczy zawierającej nikotynę (tzw. e-liquidu) i powstania aerozolu. Dlatego też określenia, że ktoś pali papierosy elektroniczne lub że jest palaczem nie są zgodne z prawdą. W rzeczywistości użytkownik papierosa elektronicznego inhaluje opary zawierające nikotynę (ang. vape) i jest vaper’em. Opisane różnice między klasycznym papierosem a papierosem elektronicznym mają bardzo istotne implikacje zdrowotne: w przypadku używania e-papierosów nie dochodzi do spalania tytoniu, który jest przyczyną pojawienia się w dymie tytoniowym około 4000 związków, w tym wielu rakotwórczych substancji smolistych. W strumieniu dymu tytoniowego wykryto 52 związki o różnym potencjale rakotwórczym1, podczas gdy w aerozolu z e-papierosa obecne są jedynie (lub aż!) 2 takie związki: formaldehyd i acetaldehyd2. Opublikowany w styczniu 2018 roku raport, przygotowany przez amerykańską Narodową Akademię Nauk, opracowany w oparciu o analizę ponad 800 badań naukowych stwierdza: „istnieje wystarczająco dużo dowodów by sądzić, że całkowite zastąpienie tradycyjnych papierosów e-papierosami redukuje narażenie użytkownika na wiele toksycznych związków obecnych w dymie tytoniowym”3. I tak – cytując wyniki jednego z badań4 – wystarczy tydzień od chwili zamiany papierosów konwencjonalnych na e-papierosy, by poziom związków rakotwórczych oznaczanych we krwi zmniejszył się aż o 80%!
Jest jednak pewne ale…
E-papierosy pojawiły się na europejskim, w tym także na polskim, rynku w roku 2006. Od tego czasu minęło dopiero kilkanaście lat – jest to zbyt krótki czas, by móc ocenić odległe następstwa zdrowotne ich działania. Żeby móc z całą pewnością stwierdzić, że papierosy elektroniczne rzeczywiście są bardziej bezpieczne dla zdrowia niż tradycyjne (zwane analogowymi), potrzeba wielu prawidłowo zaprojektowanych prac z wieloletnią obserwacją tysięcy e-palaczy. Kolejnym problemem jest obecność na nieuregulowanym dotąd żadnymi przepisami rynku setek różnych e-liquidów (sprowadzanych głównie z Chin), których skład nadal pozostaje wielką niewiadomą.
Wydaje się, w świetle badań naukowych dostępnych na dzień dzisiejszy (luty 2018), że papierosy elektroniczne wywierają mniej szkodliwy wpływ na zdrowie człowieka niż papierosy tradycyjne5.
2. Czy papierosy elektroniczne są zupełnie nieszkodliwe dla zdrowia?
Absolutnie nie! Jak wspomniano powyżej, oprócz nikotyny (która sama w sobie jest dla organizmu człowieka substancją toksyczną, zaburzającą działanie układu oddechowego i krążenia) w skład aerozolu wytwarzanego podczas użytkowania e-papierosa wchodzą również substancje rakotwórcze (w mniejszej ilości niż w przypadku papierosów tradycyjnych, ale jednak!). Podczas stosowania niektórych modeli e-papierosa, których konstrukcja pozwala na zwiększenie temperatury tworzenia aerozolu, do układu oddechowego e-palacza dostaje się rakotwórczy formaldehyd w stężeniach porównywalnych do jego stężenia w dymie tytoniowym6. W aerozolu generowanym z płynów nikotynowych o takich zapachach jak toffi, mleczny czy czekoladowy wykryto diacetyl i acetylopropionyl7. Związki te, choć nie są rakotwórcze, powodują pogorszenie wydolności układu oddechowego, a także mogą się przyczyniać do rozwoju zarostowego zapalenia oskrzelików. Choroba ta, znana również jako "płuco pracownika fabryki popcornu" (ang. popcorn lung disease) jest wyniszczającą, ciężką chorobą płuc, wywoływaną przez wdychanie sztucznego aromatu z diacetylem, który był przed laty dodawany właśnie do popcornu. Inne badanie potwierdziło, że diacetyl zawarty jest aż w 75%, spośród przebadanych dotychczas, smakowych płynów nikotynowych8.
Amerykańska Narodowa Akademia Nauk stwierdza: „istnieją dowody naukowe na to, że oprócz nikotyny większość e-papierosów zawiera i wydziela liczne, potencjalnie toksyczne substancje”. Jeśli więc myślisz, że papierosy elektroniczne są zupełnie nieszkodliwe dla zdrowia – jesteś w błędzie!
3. Czy e-papierosy mogą być polecane osobom palącym jako pomoc w rzuceniu nałogu?
Okazuje się, że osoby, które stosowały papierosy elektroniczne z nikotyną rzadziej wracały do palenia papierosów tradycyjnych niż osoby, które stosowały e-papierosy napełnione placebo (płynem bez nikotyny)9,10. Istnieje jednak ograniczona liczba badań, które porównywałyby skuteczność e-papierosów w rzuceniu palenia ze skutecznością metod powszechnie stosowanych do leczenia tego nałogu (takich jak plastry nikotynowe, czy też farmakoterapia: wareniklina i bupropion). Przeprowadzone do tej pory jedyne duże badanie naukowe na ten temat pokazuje, że zarówno e-papierosy, jak i plastry nikotynowe mają podobną, bardzo niską skuteczność w odzwyczajaniu od palenia11. Używanie papierosów elektronicznych związane jest jednak z o wiele większą liczbą potencjalnych działań niepożądanych.
Czy zatem możemy stosować papierosy elektroniczne jako pomoc w rzuceniu papierosów tradycyjnych? Oddajmy głos ekspertowi w temacie, cytowanemu już prof. Andrzejowi Sobczakowi: „Sugeruję, aby profesjonaliści służby zdrowia i terapeuci uzależnień od nikotyny w pierwszym rzędzie polecali pacjentom sprawdzone metody wspomagania procesu rzucenia palenia [..] W sytuacji, kiedy jednak palacze nie są w stanie wyjść z nałogu, lekarze powinni poprzeć przejście z papierosów konwencjonalnych na e-papierosy, zachęcając uzależnionych do krótkoterminowego używania tych produktów5 .
4. Jaki jest wpływ papierosów elektronicznych na otoczenie? Czy w przypadku e-papierosów możemy mówić o tzw. narażeniu biernym?
Hiszpańscy naukowcy z Instytutu Onkologii w Barcelonie12 oznaczyli stężenie nikotyny oraz kotyniny (metabolitu nikotyny) w moczu i ślinie u osób niepalących, które zamieszkiwały wspólnie z użytkownikami e-papierosów. Okazało się, że stężenia te były znacząco wyższe niż u osób z grupy kontrolnej, które podczas przebywania w domu nie były narażone na wdychanie aerozolu wytwarzanego podczas tzw. „vapingu”. Co więcej, średnie stężenie kotyniny w moczu i ślinie u osób, które mieszkały razem z użytkownikami e-papierosów było porównywalne do stężenia oznaczanego u biernych palaczy papierosów tradycyjnych. Inne badanie wykazało, że w pomieszczeniu, w którym użytkowano papierosy elektroniczne, stężenie pyłu PM 2.5 (czyli cząsteczki, która wchodzi w skład smogu) było podwyższone13. Wyniki badania przeprowadzonego na zwierzętach również nie napawają optymizmem. Nowonarodzone myszy, które przez pierwsze 10 dni swojego życia narażone były na aerozol wytwarzany podczas użytkowania e-papierosów, miały znacząco niższą masę ciała, a rozwój ich płuc był upośledzony14. Zaskakujące okazały się wyniki badania, w którym mierzono stężenie nikotyny na płaskich powierzchniach pomieszczenia, w którym wcześniej używano e-papierosy. Nikotyna osadzała się nie tylko na podłodze, lecz nawet na drzwiach i lustrach!15.
Podsumowując: większość prac na temat narażenia biernego na aerozol wytwarzany podczas używania e-papierosów wykazuje jego potencjalny szkodliwy wpływ na organizm ludzki i zwierzęcy. I choć prawdopodobnie wpływ ten jest o wiele mniej szkodliwy niż w przypadku biernego palenia papierosów tradycyjnych, jest to realny argument przemawiający za całkowitym zakazem używania e-papierosów w miejscach publicznych – przystankach, pociągach czy urzędach. Brakuje również badań, które dokumentowałyby odległe skutki narażenia na e-dym.
Jeśli Twoja Dziewczyna/Chłopak lub współmałżonek twierdzi, że używając e-papieros nie szkodzi Tobie ani innym – nie ma racji! Gdy oni palą, do Twoich płuc dostaje się bardzo uzależniająca substancja – nikotyna oraz prawdopodobnie wiele innych szkodliwych związków!
5. Czy używanie papierosów elektronicznych w ciąży jest bezpieczne dla zdrowia dziecka?
Trzeba wyraźnie podkreślić, że niezależnie od tego, czy ciężarna pali papierosy tradycyjne, czy też używa e-papierosa, w podobnym stopniu naraża swoje dziecko na trujący wpływ nikotyny. Nikotyna z łatwością przechodzi przez łożysko, wiążąc się z receptorami komórek nerwowych płodu. Związek ten jest w głównej mierze odpowiedzialny za podwyższone ryzyko nagłej śmierci łóżkowej u noworodków, których mamy paliły w ciąży16. Naukowcy z Virginia Commonwealth University stwierdzili w badaniach na zwierzętach, że narażenie żabich płodów na zawartą we wkładach do e-papierosów nikotynę prowadzi do podobnych deformacji twarzoczaszki, jak aerozol niezawierający nikotyny 17.
Jesteś w ciąży? Pamiętaj, że podczas używania przez Ciebie papierosów elektronicznych do organizmu Twojego dziecka dostaje się trująca nikotyna oraz inne szkodliwe substancje! Badania na zwierzętach dowodzą, że e-papierosy mogą powodować wrodzone wady płodu! Papierosy elektroniczne NIE SĄ BEZPIECZNE W CIĄŻY!
6. Czy stosowanie e-papierosów niesie ze sobą inne zagrożenia dla zdrowia?
W trzech kalifornijskich Centrach Leczenia Oparzeń na przestrzeni zaledwie 16 miesięcy zarejestrowano 29 przypadków oparzeń spowodowanych wybuchem papierosa elektronicznego podczas noszenia urządzenia w kieszeni spodni18. Opisywane były również przypadki, kiedy do wybuchu baterii litowych, jakimi są zasilane e-papierosy, doszło w momencie zaciągania się aerozolem – dochodziło wtedy do poparzeń skóry twarzy19. Jeśli obecne trendy się utrzymają i e-papierosy będą nadal zyskiwały na popularności, liczba przypadków obrażeń wywołanych w ten sposób może stanowić znaczący problem. Łatwa dostępność płynów do e-papierosów oraz brak jakichkolwiek regulacji spowodowały również serię samobójstw za pomocą intencjonalnego spożycia lub dożylnej iniekcji e-liquidów20-23. Zatrucie płynem do e-papierosów jest może być również problemem pediatrycznym – w literaturze opisano przypadek przypadkowego połknięcia małej ilości e-liquidu przez trzydziestomiesięczne dziecko (na szczęście skończyło się tylko na wymiotach)!24.
Pamiętaj! E-papieros to nie zabawka! E-liquid, którym napełnia się urządzenie, zawiera toksyczne ilości nikotyny! Gdy dojdzie do wybuchu litowej baterii e-papierosa możesz doznać oparzenia!
7. Czy e-papierosy zachęcają młodzież do sięgnięcia po tradycyjne papierosy?
Na rynku wyrobów tytoniowych obecne są setki smakowych e-liquidów. Producenci papierosów elektronicznych doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że smakowe wkłady (najczęściej w kolorowych, przyciągających wzrok opakowaniach), nieposiadające ostrego i nieprzyjemnego zapachu tytoniu, najbardziej przyciągają najmłodszą grupę docelową, tzn. młodzież, która swoją wątpliwą (i często śmiertelną!) „przygodę” z wyrobami tytoniowymi najczęściej rozpoczyna właśnie od nich25. E-papierosy zyskują na popularności wśród młodych osób (włączając dzieci i nastolatków) prawdopodobnie właśnie ze względu na różnorodność smaków. Aż 85% użytkowników w wieku 12 – 17 lat sięga po smakowe wersje e-liquidów26. Młodzi użytkownicy uważają również (niezgodnie z prawdą), że smakowe wersje wkładów (m.in. o smaku mentolowym i owocowym) są mniej szkodliwe dla zdrowia niż e-liquidy o smaku nikotyny27. Badania pokazują, że w Polsce w latach 2013-2014 liczba użytkowników e-papierosów wśród uczniów w wieku 15-19 lat znacząco wzrosła w stosunku do lat wcześniejszych28. W tej grupie wiekowej zwiększył się również odsetek osób, które paliły papierosy tradycyjne i jednocześnie używały papierosów elektronicznych (tzw. dual users – podwójni użytkownicy), a także osób, które rozpoczęły palenie papierosów tradycyjnych (wzrost z 24% do aż 38%!). Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski wykazało natomiast, że aż 74% młodych użytkowników e-papierosów jest skłonnych do stosowania ich w miejscach, gdzie palenie jest zabronione29. Wyniki tego badania obrazują fakt, że papierosy elektroniczne nie są uważane za szkodliwy wyrób nikotynowy.
Stosowanie papierosów elektronicznych przez młodzież i młodych dorosłych zwiększa ryzyko sięgnięcia po papierosy tradycyjne w przyszłości 3.
„Przerwę na papierosa trzeba będzie odpracować”, Dziennik Gazeta Prawna, Łukasz Guza, 08.02.2018r.
Duże zmiany czekają palaczy. Jeśli zatrudniający zezwala na przerwy na papierosa, to będzie mógł się domagać, aby osoby z nich korzystające odpracowały ten czas. „Po godzinach”, ale nie w ramach nadgodzin.
http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1102962,przerwa-na-papierosa-odpracowanie.html
„Palisz? To może popsuć Twój słuch.” - Serwis PAP Zdrowie, Agnieszka Pochrzęst-Motyczyńska, 15.01.2018r.
https://zdrowie.pap.pl/uzaleznienia/palisz-moze-popsuc-twoj-sluch
"1500 razy mniej. Papierosy elektroniczne w świetle badań naukowych" - prof. Andrzej Sobczak
Interesująca publikacja prezentująca wyniki badań na temat wpływu palenia e-papierosów na zdrowie. Źródło: centrumprasowepap.pl, rynekzdrowia.pl, 9 stycznia 2018r. http://www.rynekzdrowia.pl/uslugi-medyczne/pierwsza-polska-ksiazka-o-badaniach-na-temat-e-papierosow,180152,8.html
„Palenie tytoniu w Polsce” - Wojciech Stefan Zgliczyński
Zachęcamy do zapoznania się z tym kompendium wiedzy nt. palenia: sytuacji epidemiologicznej, jego skutków oraz prowadzonej polityki antytytoniowej w Polsce (link: http://bit.ly/2AWTeWL)
"Gen uzależnienia od nikotyny"
Wariant DNA, znajdujący się w genie DNMT3B i występujący powszechnie u osób pochodzenia europejskiego i afrykańskiego, zwiększa prawdopodobieństwo rozwoju uzależnienia od nikotyny oraz zachorowania na raka płuc - wynika z badań przeprowadzonych przez naukowców z RTI International w Karolinie Północnej (USA).
[...] „To nowe odkrycie poszerza zakres znanych czynników genetycznych o potwierdzonym wpływie na uzależnienie od nikotyny - mówi dr Hancock. - Wariant genu, który zidentyfikowaliśmy, jest bardzo powszechny - występuje u 44 proc. Europejczyków i Amerykanów pochodzenia europejskiego oraz 77 proc. Afroamerykanów. Dowiedliśmy, że wywiera on istotny wpływ na regulację genów w ludzkim mózgu, zwłaszcza w móżdżku, który do tej pory pomijany był w badaniach uzależnień”.(PAP)
Wiecej na: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,460179,gen-uzaleznienia-od-nikotyny.html
Źródło: PAP Nauka w Polsce, 21.10.2017
Świat walczy z paleniem papierosów – WHO REPORT ON THE GLOBAL TOBACCO EPIDEMIC, “Monitoring tobacco use and prevention policie”, 2017
121 krajów, obejmujących 63 proc. globalnej populacji, wdrożyło przynajmniej jeden z sześciu zalecanych przez WHO sposobów do walki z tytoniową plagą. Polska jest jednym z prymusów.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wiele lat temu zarekomendowała przywódcom wszystkich krajów świata 6 skutecznych, systemowych rozwiązań, jakie należy wdrażać, aby skutecznie ograniczyć konsumpcję wyrobów tytoniowych w społeczeństwie. Ta rekomendacja znana jest pod nazwą MPOWER, od pierwszych liter angielskich słów wyrażających: monitorowanie postaw i zachowań palaczy, ochronę ludzi przed dymem tytoniowym, pomoc w leczeniu uzależnienia, ostrzeganie o skutkach zdrowotnych palenia, egzekwowanie zakazu reklamy i promocji wyrobów tytoniowych oraz podnoszenie cen wyrobów tytoniowych (Monitor, Protect, Offer, Warn, Enforce, Raise).
Choć tego rodzaju apele zazwyczaj pozostają tylko szlachetnym „wołaniem na puszczy”, to jednak tym razem, w związku z ogromnymi kosztami społecznymi nałogu tytoniowego, większość krajów świata posłuchała ekspertów WHO i wdrożyła u siebie przynajmniej jedno z wymienionych wyżej antytytoniowych działań.
W sumie objętych zostało nimi już blisko 4,7 miliarda ludzi w skali całego globu. Dla porównania, jeszcze w 2007 r. było ich cztery razy mniej (tylko 1 miliard). Najważniejsze są jednak efekty – i te są widoczne.
W samej tylko Europie, odsetek osób palących papierosy (w wieku ponad 15 lat) zmniejszył się od 2005 r. z ponad 32 proc. do blisko 27 proc. w 2015 r., a WHO prognozuje, że do 2025 r. odsetek palaczy na naszym kontynencie spadnie poniżej 24 proc.
Źródła:
Raport WHO http://apps.who.int/iris/bitstream/10665/258503/1/WHO-NMH-PND-17.4-eng.pdf?ua=1
https://zdrowie.pap.pl/uzaleznienia/papierosy-sa-w-odwrocie-prawie-caly-swiat-walczy-z-epidemia-palenia
Paląc zabijasz swoje dziecko - wywiad z prof. dr. hab. med. Włodzimierzem Sawickim Kierownikiem Katedry i Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Jak podają statystyki, od 22 do 28 proc. Polek w ciąży pali papierosy, w tym 40 proc. ciężarnych z wykształceniem podstawowym i 11 proc. z wykształceniem wyższym. Szacuje się, że 120-140 tysięcy noworodków urodzonych każdego roku jest przez długi czas narażonych na trucizny i substancje rakotwórcze zawarte w dymie papierosów wypalanych przez matki.
Palić nie wolno. Gdy pali kobieta ciężarna, pali też jej dziecko. Papieros to najgorzej działająca na płód używka, zwłaszcza w pierwszym okresie ciąży, kiedy wykształca się łożysko. Od niego przecież zależy rozwój płodu, jego kondycja, przebieg ciąży, a także to, czy dziecko urodzi się o czasie, w jakim stanie będą jego płuca, układ krwionośny, układ nerwowy, mózg. Łożysko tworzy się z drobniusieńkich kosmków, które są wyposażone w bardzo drobne naczynia włosowate. Są one bardzo delikatne, szybko reagują na substancje, które ograniczają dopływ tlenu do wszystkich tkanek. Nikotyna tak bardzo obkurcza te drobne naczynia, że bezpowrotnie ulegają one uszkodzeniu. Zaburzona zostaje częstość rytmu serca płodu oraz zmniejszają się jego ruchy oddechowe. Wypalenie jednego papierosa przez kobietę ciężarną powoduje przyspieszenie akcji serca płodu o 39 uderzeń na minutę. Przyspieszenie to występuje jeszcze przez 8-12 minut po zgaszeniu przez matkę papierosa.
Więcej na https://nazdrowie.pl/artykul/terapeutyka/palac-zabijasz-swoje-dziecko/
Zapraszamy do zapoznania się z wynikami projektu badawczego „Analiza ekspercka polityki zdrowotnej ograniczającej palenie tytoniu w Polsce w kontekście realizacji celów i zadań „Strategii Walki z Rakiem w Polsce w latach 2015-2024” – badanie Delphi”.
Projekt został zrealizowany w ramach grantu naukowego przyznanego przez Fundację Polska Liga Walki z Rakiem w konkursie ONKOGRANTY, przez zespół badawczy Zakładu Epidemiologii i Prewencji Nowotworów Centrum Onkologii – Instytutu w Warszawie. Jego celem było dokonanie oceny spójności polityki ograniczającej palenie tytoniu w Polsce z działaniami zakładanymi w tym zakresie w „Strategii Walki z Rakiem w Polsce w latach 2015-2024”. W jego trakcie przeprowadzono wywiady z 28 ekspertami w dziedzinie polityki zdrowotnej w Polsce.
"Czy można zabić w sobie lub w kimś odruch sięgnięcia po papierosa?" - fragment wywiadu z prof. dr. hab. Arturem Mamcarzem z III Kliniki Chorób Wewnętrznych i Kardiologii, prodziekanem II Wydziału Lekarskiego WUM, MDW, 04.2017r.
"Nie ma na to jednego sposobu. Często aktywność fizyczna jest polecana jako pewien element zastępczy, a więc można pójść biegać, pływać czy pojeździć na rowerze. Papieros jest traktowany jak nagroda. Z moich praktycznych obserwacji wynika – a dotyczy to moich pacjentów, którzy rzucili palenie – że potrzebują oni mieć nagrodę inną niż zapalenie papierosa. Dla jednych taką nagrodą może być zdolność odczuwania zupełnie nowych doznań smakowych po skończeniu z nałogiem. Dla innych to jest radość czerpana z aktywności fizycznej, której do tej pory nie mieli. Dla kolejnych – zdrowsza skóra, lepszy oddech..." Cały tekst poniżej, kliknij na stronę, aby powiększyć
"Papierosy są passe. Dlaczego nie warto zaczynać palić?"
dr hab. Grzegorz Basak
Audycja Czat Czwórki, PolskieRadio.pl, 6 lipca 2017r., rozmawiają Magdalena Cedzyńska z Poradni Pomocy Palącym z Centrum Onkologii w Warszawie, dr hab. Grzegorz Basak z Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
"Wśród młodych Polaków częstotliwość sięgania po papierosa nie rośnie od kilku lat - i to jest ekstra. Przeraża jednak, że regularnie, codziennie pali co szósty 15-latek. To potencjalni dorośli palacze..." - Magdalena Cedzyńska
Posłuchaj: http://www.polskieradio.pl/10/5367/Artykul/1785847,Papierosy-sa-passe-Dlaczego-nie-warto-zaczynac-palic
"Młodzi coraz częściej niepalący"
Audycja Czat Czwórki, PolskieRadio.pl, 6 lipca 2017r., rozmawiają Magdalena Cedzyńska z Poradni Pomocy Palącym z Centrum Onkologii w Warszawie, dr hab. Grzegorz Basak z Katedry i Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
"Wśród młodych Polaków częstotliwość sięgania po papierosa nie rośnie od kilku lat - i to jest ekstra. Przeraża jednak, że regularnie, codziennie pali co szósty 15-latek. To potencjalni dorośli palacze..." - Magdalena Cedzyńska
Zachęcamy do lektury artykułu Tomasza Kobosz z Medexpress.pl: http://www.medexpress.pl/mlodzi-coraz-czesciej-niepalacy/67253
"Warzywa na wagę zdrowia, zwłaszcza dla palaczy"
Warzywa wykazują działanie przeciwzapalne, a przewlekła obturacyjna choroba płuc jest związana ze stałym stanem zapalnym w organizmie, przede wszystkim w drogach oddechowych – komentuje dr hab. Kałuża, prof. SGGW. Zawarte w warzywach i owocach witaminy oraz cały szereg związków niebędących witaminami niwelują stres oksydacyjny. Co ciekawe, warzywa i owoce nie przeciwdziałają POChP u osób, które nigdy nie paliły.
Artykuł Anny Piotrowskiej, z Serwisu PAP Zdrowie https://zdrowie.pap.pl/tagi/warzywa-zielone
"E-cigarettes potentially as harmful as tobacco cigarettes, study shows"
The results of tests conducted by UConn chemists show that nicotine electronic cigarettes are equivalent, if not slightly worse, than unfiltered (nf) tobacco cigarettes when it comes to causing DNA damage. Non-nicotine (nn) e-cigarettes cause damage similar to filtered tobacco cigarettes. The amount of relative DNA damage is reflected by the intensity of the color in each circle with brighter colors reflecting more damage.
https://www.sciencedaily.com/releases/2017/06/170612094027.htm
"Passive smoking in childhood linked to rheumatoid arthritis"
Związek pomiędzy aktywnym paleniem a ryzykiem rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów został potwierdzony badaniami. Co ciekawe, nowe prace sugerowały po raz pierwszy, że u dzieci narażonych na bierne palenie we wczesnym dzieciństwie znacznie zwiększyło się ryzyko rozwoju reumatoidalnego zapalenia stawów.
Więcej na stronie https://www.sciencedaily.com/releases/2017/06/170616102121.htm
"Chłopcy bardziej poszkodowani biernym paleniem"
O tym, że bierne palenie szkodzi, nie trzeba już chyba nikogo przekonywać. Najnowsze badania dowodzą, iż w przypadku kobiet w ciąży może ono szkodzić podwójnie: zarówno matce, jak i jej nienarodzonemu dziecku, zwłaszcza jeśli jest chłopcem.
Artykuł Anny Piotrowskiej, z Serwisu PAP Zdrowie https://zdrowie.pap.pl/strefa-intymna/chlopcy-bardziej-poszkodowani-biernym-paleniem
Dlaczego tak trudno rzucić palenie? "Magdalena Cedzyńska: Rzucanie palenia to proces" (Dzień Dobry TVN, 24 sierpnia 2015)
http://m.interia.pl/wideo/video,vId,1907789
Studies: Concerns for bladder cancer risk of e-cigarette smokers and traditional smoking, the 112th Annual Scientific Meeting of the American Urological Association (AUA), Boston May 2017
Dane przedstawione na 112. dorocznym spotkaniu naukowym American Urological Association (AUA) wskazują na szkodliwe związki między stosowaniem papierosów i e-papierosów a ryzykiem raka pęcherza moczowego i łączą intensywność palenia tradycyjnych papierosów z większym ryzykiem śmiertelności wśród pacjentów z rakiem pęcherza moczowego. Raport został udostepniony opinii publicznej w Bostonie 15 maja 2017r. Więcej na temat do przeczytania na stronie http://www.medicalnewstoday.com/releases/317497.php
Pracodawcy tracą miliony przez palaczy
Przerwa na przysłowiowego „dymka” to dla wielu pracowników nieodłączny element pracy. Jak pokazują dane Kantar Millward Brown dla Work Service 24% Polaków codziennie pali papierosy w miejscu zatrudnienia. To, co jednak dla palaczy jest czymś normalnym dla pracodawców jest ogromnym obciążeniem finansowym. Każdego dnia z powodu przerw na papierosa firmy tracą blisko 31 milionów złotych.
Palenie papierosów dla jednych jest nałogiem, od którego trudno się uwolnić, dla innych chwilą przyjemności i odprężenia. Z badań przeprowadzonych przez Kantar Millward Brown na zlecenie Work Service wynika, że 3 na 10 Polaków to nałogowi palacze, którzy sięgają po papierosa codziennie, także w pracy, do czego przyznaje się 23,9% pracowników. A przerwa na „dymka” jest nie tylko czasochłonna, ale i kosztowna, bo czas poświęcony na palenie to czas niepoświęcony obowiązkom w pracy. W efekcie pracownik, który idzie na papierosa przynosi firmie straty. W skali całego kraju to 30,9* mln złotych dziennie uwzględniając tylko średnie i duże przedsiębiorstwa.
Pracownik idąc zapalić musi oderwać się od swoich zajęć, często przerwie na papierosa towarzyszą rozmowy, co w efekcie w skali całego dnia powoduje, że ok. godziny poświęca na „dymka”. Z naszych badań wynika, że średnio Polacy wypalają 8,7 papierosa dziennie, co daje 1 papierosa na godzinę. Rekordzista wypala ich aż 40 w ciągu jednego pobytu w miejscu zatrudnienia, a ponad 22% palących więcej niż 10. Mimo wewnętrznych regulaminów dotyczących palenia wciąż pracodawcom trudno kontrolować, jak wiele czasu pracownik poświęca tej czynności w ciągu dnia – komentuje Andrzej Kubisiak, Dyrektor Zespołu Analiz w Work Service S.A.
* Podstawa do obliczeń: GUS, średnie miesięczne wynagrodzenie w czerwcu 2017 w wysokości 4508,08 zł, liczba pracujących 6 001 500 dotyczy przedsiębiorstw zatrudniających minimum 9 osób, przy przerwach trwających średnio 60 minut dziennie.
Dane zostały przygotowane i opracowane na zlecenie Work Service S.A. przez instytut badawczy Millward Brown S.A. Badanie zostało zrealizowane w okresie 19-24 lipca 2017 r.
The effect of long-term maternal smoking on the offspring's lung health, American Journal of Physiology - Lung Cellular and Molecular Physiology,
Maternal smoking during pregnancy contributes to long-term health problems in offspring, especially respiratory disorders which can manifest in either childhood or adulthood.
http://ajplung.physiology.org/content/early/2017/05/11/ajplung.00134.2017.full.pdf+html
Tobacco smoking and all-cause mortality in a large Australian cohort study: findings from a mature epidemic with current low smokin prevalence
Zespół pod kierownictwem prof. Emily Banks z Australian National University w Canberze przeprowadził badanie na grupie ponad 200 tys. osób, które wykazało, że w porównaniu z osobami nigdy niepalącymi aktualni palacze mieli (niezależnie od płci) ok. trzy razy wyższe ryzyko przedwczesnego zgonu. Jak wyliczyli naukowcy, są oni również narażeni na zgon 10 lat wcześniej niż ich niepalący rówieśnicy.
https://bmcmedicine.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12916-015-0281-z
If you want to quit smoking, do it now
Smokers who try to cut down the amount they smoke before stopping are less likely to quit than those who choose to quit all in one go, Oxford University researchers have found.
http://www.ox.ac.uk/news/2016-03-15-if-you-want-quit-smoking-do-it-now